Choć piątkowy wieczór 8 kwietnia 2022 swoją aurą nie zachęcał do przechadzki, to ulokowana w sercu Poznania Galeria YES zaserwowała nam nie tylko zwykły spacer, ale wręcz podróż po najodleglejszych, najbardziej egzotycznych zakątkach świata, pełną zachwytów i niebywałych historii – swój wernisaż miała bowiem wystawa „Etniczna biżuteria świata”, prezentująca okazy z bogatej kolekcji Marii Magdaleny Kwiatkiewicz, założycielki galerii.

Zgromadzone obiekty, a także towarzyszące im fotografie, wykonane m.in. w Indiach, Nepalu, Chinach, Papui, Etiopii, Mali czy Ekwadorze stanowią właśnie pokłosie jej wypraw, podczas których nawiązywała ona bliskie kontakty z ludnością tubylczą, mieszkając z nią, dzieląc trudy dnia codziennego i nawiązując przyjaźń. Nabyta przez nią biżuteria ma wszakże wymiar na wskroś ludzki. Nie są to ozdoby bezmyślnie narzucane jedynie dla efektu wizualnego (choć i tego nie można im odmówić), ale często potężne amulety, relikwie, przedmioty religijne i rodzinne artefakty, w których, w zależności od intencji właściciela, skupia się treść symboliczna czy komunikująca tożsamość właściciela lub moc chroniąca przed złem, przynosząca fortunę czy zapewniająca zdrowie i płodność. To właśnie jest to co decyduje o bezcennej wartości prezentowanych zbiorów – ciężar doświadczeń życiowych i kulturowych ich twórców oraz nieraz licznych pokoleń posiadaczy; znaczenie sentymentalne i bogactwo treści, jakie za sobą niosą.


Nie znajdziemy tu popularnego w produkcji nowoczesnej biżuterii złota czy drogocennych kamieni, a zamiast tego metale kolorowe, wielobarwne kamienie naturalne, szklane i kościane paciorki, rzemienie, plecionki z naturalnych włókien, muszle, pióra, kły dzikich zwierząt, drewno czy wysuszone łupiny nasion. Zachwyca tu również bogactwo form i sposobów wykonania, bowiem oprócz znanych nam pierścionków, bransolet czy naszyjników odnajdziemy tez elementy bardziej nietypowe, jak przenośne relikwiarze tybetańskie ghau, potężne klamry do podtrzymywania odzienia, pojemniki na narzędzia do rozpalania ognia, zwane mecha, taureski krzyż zwany „paszportem przez pustynię”, fartuszki z koralików i łupin, zakładane dziewczynkom z etiopskiego plemienia Hamer czy papuaską kotekę, noszoną przez mężczyzn na genitaliach i informującą o ich statusie społecznym. Część prezentowanych obiektów wykazuje wysoki stopień wykonania, jak pochodzący z Chin potężny naszyjnik z repusowanego srebra, dekorowany drobiazgowo otworzonymi sylwetkami zwierzęcymi i wijącymi się ornamentami; w innych zaś dostrzec można niedoskonałości ręki ludzkiej i upływ czasu, np. w obwieszonym amuletami z kości, nasion i zębów sznurkowym naszyjniku tybetańskiego szamana. Jedno jest jednak pewne – nieczęsto przydarza się okazja obcowania z przedmiotami tak różnorodnymi oraz emanującymi taką energią, jak te prezentowane obecnie w Galerii YES.


Ponadto, każdy odwiedzający wystawę będzie mógł doświadczyć naszej niezwykłej przestrzeni, która dzięki aranżacji wnętrzarskiej autorstwa firmy Puzel, zyskała nowy, tropikalny wymiar, doskonale komplementujący prezentowane obiekty. W zwiedzaniu zaś pomocny może okazać się katalog sporządzony na tę okazję, pełen intrygujących fotografii i anegdot z dalekich wojaży Marii Magdaleny Kwiatkiewicz. Wszystkich zainteresowanych oderwaniem się od trudów codzienności i podróżą w fascynujący świat etnicznej biżuterii zapraszamy na indywidualne zwiedzanie w godzinach otwarcia galerii oraz na finisaż, który odbędzie się 20 maja 2022 r.


Aut. tekstu – Wiktoria Lebiotkowska
0 komentarzy