Po prostu BLAZKO

Kiedy krakowski artysta przyjeżdża do Poznania, aby zaprezentować swoją kolekcję unikatowych obiektów, to mimo wszystko nasuwa się na myśl obawa, że być może będzie jednak skromnie. Mieszkańcy obu miast noszą bowiem łatkę oszczędnych i raczej mało wylewnych. Tymczasem wystawa Grzegorza Błażko, poprzedzona wernisażem, który odbył się 6 czerwca 2019, obfitowała nie tylko bogactwem form i kolorów, ale i interakcją z artystą, który należy raczej do grona introwertyków.

Grzegorz Błażko, krakowski twórca biżuterii, na pytanie czy bardziej czuje się artystą, a może rzemieślnikiem, odpowiedział jednym zdaniem: Jestem BLAZKO. I tak właśnie określić można byłoby wystawę zbudowaną z 43 obiektów biżuteryjnych wykonanych ze srebra. Abstrakcyjne, często przestrzenne formy niepozbawione są kolorów, a ich charakterystycznym motywem jest szachownica. Od niej też wszystko się zaczęło. Pierwsze egzemplarze bowiem bazowały na biało-czarnej szachownicy

z rdzawą kropką na środku białego pola. Kolorowe alternatywy pojawiły się z biegiem czasu, co zdaniem autora jest naturalnym zjawiskiem, ponieważ nie ukrywa faktu, że eksperymentowanie w pracowni to jego żywioł, któremu ulega bez żadnych konkretnych źródeł inspiracji. Nie chce być wtórny, choć jest świadomy, że odbiorcy mają w związku z jego biżuterią jakieś skojarzenia.

Obiekty Grzegorza Błażko noszą silne znamiona użytkowości. Biżuteria ma być możliwa do noszenia, a jej funkcja ozdobna tą pierwotną. Może właśnie dlatego autor nadaje swoim obiektom całkiem “zwyczajne” nazwy, takie jak obierek, ogryzek, grzybek czy kiełbasa. Zgodnie z wolą twórcy gabloty jednak nie zostały opisane, bo pole interpretacji, ale i percepcji widzów nie powinno być niczym ograniczone. Mimo iż prezentowana biżuteria pochodziła z różnych okresów twórczości Grzegorza Błażko, to cała wystawa oznaczała się spójnością w zakresie form i techniki. Jedynie kolorystycznie z biegiem czasu autor poczyna sobie śmielej.

Wystawa „BLAZKO” w Galerii Yes była wyjątkową, bo nieczęsto spotykaną okazją zapoznania się z biżuterią Grzegorza Błażko poza jego pracownią w Krakowie, z którym jest związany od 25 lat. Twórczością zaś zajmuje się od 40 lat. W przeszłości brał udział w wielu indywidualnych i grupowych wystawach w Polsce i za granicą, a jego biżuteria znajduje się w licznych kolekcjach. W ostatnich latach skupił się jednak wyłącznie na projektowaniu i tworzeniu biżuterii, którą prezentuje w swojej autorskiej galerii, będącej jednocześnie pracownią. Płynne połączenie tych przestrzeni daje obu stronom, artyście i odbiorcy możliwość interakcji, wzajemnej obserwacji, dyskusji. Błażko uważa taki sposób komunikacji ze światem zewnętrznym za nieodłączny w procesie twórczym i potrzebny do dalszych poszukiwań.

Tekst: Ilona Rosiak-Łukaszewicz

Zdjęcia: Alicja Iwańska

0 komentarzy

Pozostało znaków 2000