Biżuteria stołu

Życie społeczne i konsumpcyjne zostało z dnia na dzień w dużym stopniu ograniczone przez pandemię. Nie odwiedzamy rodziny i nie biesiadujemy w jej licznym towarzystwie, nie chodzimy z kolegami i koleżankami z pracy na lunch, nie przebywamy w kawiarniach czy restauracjach na randkach lub spotkaniach biznesowych. Jakie to będzie miało znaczenie dla przyszłości? Nie wiadomo, dopiero się przekonamy. Przyzwyczajeni do łączenia spotkania, rozmowy z przyjemnością jedzenia, pozbawieni tej możliwości, zdajemy sobie sprawę, że czegoś nam brakuje. W naszej konsumpcyjnej codzienności zabrakło celebracji, a wspólne jedzenie jest jej częstym przejawem.

Estetyzacja jedzenia wiąże się z rytuałem, prestiżem, tożsamością i kulturą. To co i jak jemy, wyraża nasz światopogląd i przynależność kulturową. Symbolika potraw we współczesnym świecie ma znaczenie głównie w kontekście świąt i obrzędów. Te zaś dowodzą, że tradycja wspólnego jedzenia ma wiele aspektów, nie tylko społecznych i religijnych, ale też estetycznych. Sztuka związana ze spożywaniem posiłków, prezentacją i obsługą potraw oraz dekoracją dotyczy wielu sfer rzemiosła, wzornictwa i obyczaju. Wszystkie te dziedziny służą do uczczenia wyjątkowej okazji do spotkania przy posiłku, którego forma i oprawa powinna być wyjątkowa. Nie bez powodu show-biznes wykorzystuje i kreuje tak znaczącą dla nas dziedzinę życia.

Nie ma w tym nic dziwnego, że podstawowa czynność naszej egzystencji wiąże się z tak wieloma dziedzinami kultury. Dla sztuki także nie jest obojętna. Świadczy o tym wiele dzieł. W XVII-wiecznych martwych naturach produkty spożywcze były nie tylko tematem formalno- kompozycyjnym, ale także odnosiły się do zawoalowanej symboliki. Podobnie jak symboliczne martwe natury opowiadają o dawnych czasach, tak wizerunki zupy Campbell Andy’ego Warhola i gipsowe cheesburgery Claesa Oldenburga to kultowe dzieła naszych czasów, przedstawiające jedzenie jako gotowy i masowo wytwarzany produkt.

Kulinaria inspirują też artystów zajmujących się biżuterią artystyczną. Wielu ma w swoim dorobku także realizacje zastawy stołowej lub projekty z motywami odnoszącymi się do tematyki kulinarnej.

Jedna z najważniejszych prezentacji współczesnej sztuki złotniczej o tej tematyce została zrealizowana w 1996 roku w Galerii Sztuki w Legnicy na wystawie „Srebra stołowe i nie tylko…” . Głównym założeniem tej wystawy było ukierunkowanie na unikatowe obiekty wykonane w dowolnej technice, zarówno przedmioty korpusowe, biżuteryjne oraz inne. Podstawowym materiałem miało być srebro, co wynikało z tradycji Legnickich Przeglądów Srebra. Obiekty, które zaprezentowano na tej wystawie, w wielu przypadkach uzyskały miano dzieł ikonicznych, które stanowią klasykę współczesnej sztuki złotniczej. Stało się tak dlatego, że temat został przez twórców zinterpretowany niezwykle kreatywnie. Podobna idea towarzyszyła grudniowej wystawie „Apetyt na sztukę” w Galerii YES, by przypomnieć niektóre z tych ikonicznych prac, a także zaprezentować inne z Kolekcji Współczesnej Polskiej Sztuki Złotniczej Marii Magdaleny Kwiatkiewicz, Kolekcji Współczesnej Sztuki Złotniczej Galerii Sztuki w Legnicy oraz prace wielu twórców.





Jacek Byczewski
„Szef kuchni poleca – Jajko z niespodzianką” 1986 r. srebro, złoto, Kolekcja Współczesnej Polskiej Sztuki Złotniczej Marii Magdaleny Kwiatkiewicz

Jajka Fabergé – jubilerskie dzieła sztuki złotniczej z czasów dynastii Romanowów, luksusowe prezenty z niespodzianką, darowane z okazji Wielkanocy, stały się punktem odniesienia dla późniejszych pokoleń twórców. Dobrym tego przykładem są obiekty Jacka Byczewskiego. Tematyka biżuterii stołu obecna jest w twórczości artysty od 1985 roku, gdy powstała jego pierwsza praca z cyklu „Szef kuchni poleca” na wystawę „Sztuka Przedmiotu. Organizator wystawy – Marek Nowaczyk – zachęcił Jacka Byczewskiego, by zrealizował coś „z jajem” i ten potraktował to dosłownie, tworząc obiekt jajo z cienkiej srebrnej blachy oraz bursztynu. Jajka oraz inne prace z tego cyklu to głównie brosze lub obiekty wolnostojące: marchewki, pietruszki, fasolki wykonane z metali: srebra, złota i stali, które przedstawione są w konwencji realistycznej z rozpoznawalnymi dla autora elementami takimi jak np. ozdobne, delikatne wiązki złotego drutu.

Jacek Byczewski
“Szef kuchni poleca – Pietruszka” 1986 r. srebro, Kolekcja Współczesnej Polskiej Sztuki Złotniczej Marii Magdaleny Kwiatkiewicz

Prace Sergiusza Kuchczyńskiego niestandardowo ukazują motyw jajka. Artysta stworzył groteskowe, surrealistyczne pierścionki „Jajka” w 2008 roku. Należą do cyklu biżuterii opartej na asamblażu. Artysta w srebro wkomponował nietypowe elementy, które są fragmentami starych zegarków i lalek pochodzących z okresu II wojny światowej.




Sergiusz Kuchczyński
Pierścionek Jajko, 2008 r. , srebro, asamblaż,
Kolekcja Współczesnej Polskiej Sztuki Złotniczej Marii Magdaleny Kwiatkiewicz

Wielu artystów realizuje biżuterię z motywem kulinarnym, natomiast interesujące są charakterystyczne dla danego autora stylistyczne cechy, a także znaczenia tych motywów.

Lucyna i Marek Nieniewscy,
solniczka pieprzniczka, srebro, 2000 r., Kolekcja Współczesnej Polskiej Sztuki Złotniczej Marii Magdaleny Kwiatkiewicz

Zestaw realistycznych obiektów o biżuteryjnym, jak i kulinarnym zastosowaniu, typowy jest dla twórczości Lucyny i Marka Nieniewskich. Tak jak Byczewski, Nieniewscy przedstawiają warzywa, czosnki, cebule czy rozerwane strąki fasoli przenosząc ich banalną egzystencję do roli drogocennych przedmiotów.

Do analogicznych motywów nawiązuje np. Wojciech Rygało. Jego oksydowane na rdzawy kolor, wykonane ze srebra, plastry suszonych owoców, są współczesną, biżuteryjną wersją symboliki vanitas.

Woytek Rygało
broszka, srebro, granat

Odwrotnie interpretować należy projekty Katarzyny Śledzińskiej czyli Chocokate, która tworzy biżuterię opartą na motywach słodyczy. Różne kreacje piernikowego ludzika symbolizują historie z życia projektantki oraz innych młodych kobiet. Główny bohater odzwierciedla emocje związane z miłosnymi doświadczeniami. Oprócz tego, że symbolizuje sercowe rozterki, to również nawiązuje do aktualnych trendów. Motyw słodyczy występujący w pop-kulturze, wzornictwie czy rzemiośle to często komercyjny wabik dla pokolenia hedonistów.

Chocokate
Naszyjnik „Hardlove”, masa plastyczna, stal, 2012 r.,
Kolekcja Współczesnej Polskiej Sztuki Złotniczej Marii Magdaleny Kwiatkiewicz

Zofia i Witold Kozubscy w swoim zestawie charakterystycznych barwnych, pop-artowskich broszek z aluminium, mają także cukierki. Ich prace, to zwykle nie tylko niewinne kolorowe ozdoby, ale także komentarz aktualnych wydarzeń. W akcji protestu wobec decyzji dyrektora Muzeum Narodowego o usunięciu z ekspozycji m.in. prac Natalii LL “Sztuka konsumpcyjna”, Kozubscy zaprojektowali broszkę banana z napisem: Ocenzurowano. Stworzyli swoją wersję sztuki, nie tylko konsumpcyjnej, ale także zaangażowanej.

Zofia i Witold Kozubscy
„Dopuszczono do konsumpcji”, broszka, aluminium anodowane, srebro, inox, 2019 r. Kolekcja Współczesnej Polskiej Sztuki Złotniczej Marii Magdaleny Kwiatkiewicz

Zastawa stołowa dla artystów bywa także niekończącym się źródłem kreacji estetycznych i znaczeniowych. Łyżeczki XX wieku” (1996 r.) Mariusza Pajączkowskiego to zbiór refleksji na temat bieżących wydarzeń. To także opowieść o zmieniających się zwyczajach i potrzebach współczesnego konsumenta np. „Łyżeczko-popielniczka dla nałogowego kawo-palacza”.

Mariusz Pajączkowski,
Łyżeczki z XX wieku, 1996 rok

Wiele przedmiotów codziennego użytku, które są produkowane seryjnie np. dla globalnych sieciówek, staje się źródłem inspiracji dla artystów. Mieczysław Gryza wielu przedmiotom swojego otoczenia nadawał wyjątkowe cechy, poprzez dodawanie do nich elementów kopalnego drewna sprzed setek lat. Takiemu przekształceniu poddał łyżeczki ze Starbucksa, nadając im wyjątkową cechę. Z nich także wykonał ślubne obrączki łącząc je ze złotem.

Mieczysław Gryza
Stojak na sztućce, Łyżeczki z czarnym dębem, obrączki ślubne

Doskonałe pomysły łączące dwie sfery designu – dekorację stołu oraz dekorację ciała i ubioru, to przykłady niekończących się możliwości zaskakiwania nas przez projektantów.

Bransolety Jacka Barona są tego dobrym przykładem. Jedna z nich „Dzbanek” (1990/1991 r.) służy do ozdoby ciała jako masywna, nowoczesna, srebrna wypolerowana obręcz, a jednocześnie jest naczyniem, w którym znajdują się małe otwory do umiejscowienia w nich kwiatów. Inna bransoleta z 1996 r., o podobnej masywnej formie, wkomponowany ma w swoją konstrukcję dekoracyjny, klasyczny nóż.



Jacek Baron
bransoleta „Dzbanek” 1990/91 r.
Kolekcja Współczesnej Polskiej Sztuki Złotniczej Marii Magdaleny Kwiatkiewicz

Podobna koncepcja wielofunkcyjności przyświecała Magdalenie i Tomaszowi Stajszczakom, których bransoleta ze srebra i bursztynu jest jednocześnie piersiówką. Także obiekt Marcina Gronkowskiego z motywem cytryny łączy dwie funkcje. Jest ozdobnym mieszadłem do napojów albo broszką z motywem plastra cytryny.

Magdalena i Tomasz Stajszczak
Piersiówka/Tajna broń, 2009 rok, srebro, bursztyn,
Kolekcja Współczesnej Polskiej Sztuki Złotniczej Marii Magdaleny Kwiatkiewicz


Marcin Gronkowski
Trzymadło-broszka, srebro, złoto, 1996 r, Kolekcja Współczesnej Polskiej Sztuki Złotniczej Marii Magdaleny Kwiatkiewicz

“Ochraniacz na wąsy” Piotra Przasnyskiego należy do tej szczególnej kategorii obiektów, których nie można jednoznacznie zaklasyfikować. Jego zastosowanie podczas jedzenia, z racji szlachetnego kruszcu i eleganckiej formy, jest nie tylko wybornym żartem, ale także unikatową męską biżuterią. Odzwierciedla także ówczesną modę na wąsy. Dziś aktualny byłby także ochraniacz na brodę. Wąsy kojarzą się z różnymi kontekstami kulturowymi, historycznymi i politycznymi, co także rozszerza pole interpretacji tego kuriozalnego przedmiotu.

Piotr Przasnyski
Ochraniacz na wąsy, srebro, malachit, 1996 r, Kolekcja Współczesnej Polskiej Sztuki Złotniczej Marii Magdaleny Kwiatkiewicz

Tekst: Alicja Wilczak

Fotografie: Alicja Iwańska

0 komentarzy

Pozostało znaków 2000